Czy znacie kogoś, kto dba o swój wygląd w taki sposób, że wzbudza w was zazdrość? Zapewne tak. Taka osoba zna zawsze jakieś urodowe tricki, wie jak ułatwić sobie życie. Tak jak mój kolega z pracy Marcin.

Medycyna estetyczna dla każdego

Często rozmawiamy o zabiegach kosmetycznych i o tym jakie szansa daje dzisiaj człowiekowi medycyna estetyczna w Toruniu. Coraz więcej osób przyznaje się do tego, że poddaje się takim zabiegom dbając o swoją urodę. Kiedyś był to temat tabu i temat wstydu, jednak dzisiaj jest to coś całkiem normalnego. Spotkaliśmy się na wsi w okolicach Torunia na grillu u wspólnych znajomych i rozmowa poszła na tory zwane kosmetologia. Marcin z zapałem maniaka opowiadał o najnowszych technikach i lekarzach, którzy wykonują najbardziej wymyślne zabiegi. Po odrobinie alkoholu Marcin przyznał się, że imponuje mu wampirzy lifting. Wiele osób łapało się za głowy zastanawiając się co ma na myśli. Wyjaśnił jednak cierpliwie wszystkim, że to osocze bogatopłytkowe, czyli pobierani krwi, którą później wstrzykuje się w części ciała, które chce się poprawić. Marcin okazał się specjalistą w dziedzinie, dlatego zaczął każdemu po kolei doradzać jaki zabieg byłby dla niego najlepszy. Jednej osobie zaproponował kwas hialuronowy, ponieważ jej powieki zaczynały opadać. Ponadto na czole pojawiło się coś w rodzaju lwich zmarszczek, które powodują, że ktoś wygląda jakby wiecznie był zły. Koleżanka z innego działu poskarżyła się na bolące nogi, ponieważ bardzo dużo czasu chodzi w szpilkach. Marcin jako niestrudzony ekspert rzucił jej hasło: skleroterapia! Tłumacząc, że na jej nogach zapewne pojawiają się żylaki wyraził nadzieję, że zabieg ten jej pomoże.

Na plamy po młodzieńczych pryszczach i zaskórnikach Marcin koledze z działu kadr zaproponował laser frakcyjny, argumentując, że promienie lasera motywują i pobudzają skórę do tego, by jak najszybciej wypełniała dziury. Cały nasz Marcin.