Początki warsztatu produkującego maszyny wytrzymałościowe

 

Mój kolega, którego poznałem na wspólnych lekcjach informatyki od zawsze powtarzał, że kluczem do bogactwa jest produkowanie tego, czego przemysły potrzebują. Dlatego nie ustał w poszukiwaniach i w końcu, po kilku latach odezwał się do mnie i oznajmił, że kupił odpowiednie maszyny do produkcji zrywarek.

Maszyny wytrzymałościowe, czyli trudny orzech do zgryzienia

zrywarka maszyna wytrzymałościowaNie wiedziałem, o czym tak naprawdę do mnie mówił. Nigdy nie interesowałem się przemysłem, a tym bardziej maszynami w jakiś sposób z nim związanym. Dlatego usiadłem do komputera i zacząłem szperać. Zarówno zrywarki, jak i maszyny wytrzymałościowe przeznaczone są do statycznego testowania próbek stali i wykonanych z niej produktów na rozciąganie, ściskanie, skręcanie i zginanie, dlatego są one niezbędne u producentów zajmujących się przemysłem metalurgicznym. W końcu na przykład pręty zbrojeniowe muszą być ekstremalnie wytrzymałe, w innym wypadku cały budynek z nich wykonany nie miałby odpowiedniej stabilności. Pomyślałem więc, że właściwie jest to jakiś pomysł na biznes – dlatego zadzwoniłem i zgodziłem się na współpracę. Zrywarka maszyna wytrzymałościowa złożona jest z części sprawdzającej oraz odpowiedniego oprogramowania – ja miałem zająć się drugą częścią razem z moim kolegą Włodzimierzem, a całością konstrukcji miał zająć się specjalista w temacie, którego znaleźliśmy z ogłoszenia. Po zaprogramowaniu naszej pierwszej maszyny przeprowadziliśmy testy wytrzymałościowe metalowego pręta – test ten dowiódł, że nasza maszyna działa perfekcyjnie!

Początki były różne, ale teraz, po dwóch miesiącach biznes zaczyna się rozkręcać. Nasze oprogramowanie zrobiło furorę – do tego stopnia, że chciała je wykupić konkurencja. Jednak nie poddaliśmy się i dalej pracujemy nad sukcesem naszej firmy!