Misje nie są już w dzisiejszych czasach tematem tabu. Mówi się o nich głośno w kościołach, środowiskach politycznych oraz mediach. Można wspomóc je w nieograniczony sposób: wpłacając pieniądze na realizację podróży, ofiarując środki czystości czy leki albo po prostu wspomagać modlitwą i dobrymi myślami. Każdy z nas mógłby odnaleźć coś dla siebie.

Misje do Afryki – co ze sobą niosą?

Często zastanawiamy się, czemu właściwie służą wyjazdy misjonarzy do najdalszych zakątków świata. Przecież to zwykle niebezpieczne podróże pełne niewygody i trudnych sytuacji. Są jednak ludzie, którzy bardzo silnie odczuwają potrzebę niesienia pomocy. Tak naprawdę misjonarzem nie musi być tylko ksiądz. Każdy świecki może zaangażować się w misjonarstwo. Nie chodzi tutaj wyłącznie o głoszenie nauk religijnych, ale także o przynoszenie samej świadomości innego życia ludziom, dla których poniżenie, nieludzkie warunki życia i częste choroby to życie codzienne. Zadaniem misji jest przede wszystkim pokazanie takim osobom, że są kultury, gdzie życie toczy się inaczej, że można sobie jakoś pomóc. Misjonarze starają się budować pośród społeczeństw, wśród których pracują, różne wspólnoty. Dzięki działaniu w grupie można bardzo wiele zmienić i ułatwić sobie codzienność. Uczą wiary, nadziei i miłości. Uczą przede wszystkim bycia wspólnotą. Wydawać by się mogło, że przecież Afryka słynie z tego, iż ludzie żyją w różnych grupach kulturowych. Często jednak są to ludzie całkowicie nieświadomi, że ich grupa może żyć według innych zasad i też będzie świetnie prosperować w życiu codziennym.

Oczywiście misje mają mocno religijny wydźwięk i nie należy ich go pozbawiać, jednak jako świeccy pamiętajmy, że także mamy wpływ na misyjną działalność. W Afryce pomaga się takim ludziom jak my, a nie duchownym. Podzielmy się z innymi tym, czym możemy, nawet gdyby miała to być tylko krótka dobra myśl raz w tygodniu posłana na drugi koniec świata.