Przeprowadzki, nie dla wszystkich są przyjemne. Wymagają dużo czasu, pieniędzy i siły. Nie zawsze też, uda się wszystko przewieźć bez uszkodzenia, wówczas koszty mogą znacząco wzrosnąć. Jest jednak rozwiązanie problemu, które wymaga od nas pewnego zaangażowania, ale w efekcie końcowym, może być to najlepsze i najtańsze wyjście.
Przeprowadzka szyta na miarę
Wspomnienie kilku moich przeprowadzek spowodowało, że nie byłem specjalnie zachwycony zbliżającą się ponownie przeprowadzką. Jedynie myśl, że być może ta będzie ostatnia, trzymała mnie jeszcze w dobrym humorze. Przeprowadzaliśmy się do nowego i przede wszystkim własnego domu. W obecnym miejscu, mieszkaliśmy ponad cztery lata i przez ten czas, trochę tych rzeczy udało się nazbierać. Pierwotny plan uwzględniał wypożyczenie przedłużonego busa i zaangażowanie kilku kolegów z pracy. Myślałem też o wypożyczeniu jeszcze większego auta, wówczas może udałoby się wszystko przewieść dwoma kursami. Trzymałem też w ręku zabraną na parkingu ulotkę „szybki przewóz mebli”. Najwięcej mieliśmy mebli i sprzętu AGD takiego jak pralka, lodówka, zamrażarka, telewizor itd. oprócz AGD w czterech dotychczasowych pokojach mieliśmy kanapy, segmenty, narożniki stoły, biurka, fotele, ławy, pianino i wiele jeszcze innych „drobiazgów” Mieliśmy też mały problem, mieszkaliśmy na 3 piętrze i nie było windy. W momencie kiedy okazało się, że połowa moich kolegów jednak nie dojedzie, postanowiłem skorzystać z wizytówki firmy przewożącej meble. Dosłownie kilkadziesiąt minut po rozmowie z właścicielem tej firmy, przyjechał ich przedstawiciel, bystrym okiem oszacował prace, po czym krótko odparł, że usługa będzie tyle i tyle kosztowała, meble zostaną zabezpieczone, zniesione i dzisiaj jeszcze pod wskazany adres dostarczone. Popatrzyłem z niedowierzaniem na żonę, a żona na mnie i skinęliśmy tylko głowami.
Co się okazało. Cały koszt transportu mebli ze zniesieniem, przewozem, oraz wniesieniem do nowych pomieszczeń, był niewiele droższy od kosztu jaki poniósłbym przy wypożyczeniu busa. Wszystko poszło tak sprawnie i bez jakichkolwiek uszkodzeń mebli, że tym razem była to najwspanialsza, najtańsza i najzdrowsza dla mojego kręgosłupa przeprowadzka życia.